W powszechnej świadomości piwoszy, za piwowarski skarb polski uchodzą nasze rodzime portery bałtyckie, słynące w świecie z najwyższej jakości i niepowtarzalnego smaku. Trudno oczywiście takiemu twierdzeniu odmówić słuszności, jednak należy pamiętać, że swojego historycznego rodowodu porter bałtycki nie czerpie z Polski, ani nawet z żadnego innego kraju basenu Morza Bałtyckiego, ale z Wielkiej Brytanii. Nie jest to więc czysto polski gatunek piwa, tylko w pewien sposób przez nas zaimplementowany.
Temat porterów na pewno zgłębimy z jednym z kolejnych wpisów, dziś natomiast chcielibyśmy przedstawić Wam nieco zapomniany styl piwa, o którym z dumą i czystym sumieniem możemy powiedzieć, że jest tylko nasz. I choć przez lata traktowany był przez nas po macoszemu, a będąc bardziej precyzyjnym, w ogóle był w Polsce nieobecny, to w ostatnich latach przypomnieli nam o nim polscy piwowarzy rzemieślniczy i bardzo powoli, ale sukcesywnie zaczyna on powracać do łask i polskich pokali.
Dlaczego jest on tak wyjątkowy? Piwo Grodziskie jest bardzo charakterystycznym stylem piwa pszenicznego. Rzadko kiedy bowiem zdarza się tak lekkie piwo oparte wyłącznie na słodzie wędzonym. Piwo było bardzo mocno nagazowane, przez co zostało okrzyknięte mianem polskiego szampana. Posiadało spory osad drożdżowy, choć mimo tego zalecano je pić klarowne. Na jednej z etykiet jest wręcz zalecane, aby dobę przed spożyciem wstrząsnąć butelką z piwem, a następnie odłożyć je czekając, aż osad opadnie na dno. Grodziskie powinno posiadać też sporą, jak na swoje parametry, goryczkę, dzięki czemu jest znakomitym napojem orzeźwiającym i gaszącym pragnienie.
Piwowarstwo na ziemiach lubuskich liczy sobie nieco ponad 700 lat. Za umowną datę rozpoczynającą dzieje grodziskiego piwowarstwa uznaje się rok 1301, który widniał na etykietach i szklankach oryginalnego Piwa Grodziskiego. Głównym rodzajem piw warzonym przez całe lata było piwo pszeniczne górnej fermentacji, zwane piwem Grodziskim. Nie było to jednak piwo o ściśle wyznaczonych granicach stylu. Na przestrzeni wieków zmianom ulegał zarówno skład zasypu, moc piwa, jak i technologia produkcji.
Nawet w latach 90 XX wieku, ostatni polski browar warzący Piwo Grodziskie, obok uchodzącego za oryginał, czysto pszenicznego lekkiego Grodziskiego 7,7º Blg, produkował również jasne pełne piwo „Grodzisz” 10,5º Blg, a także kilka piw z dodatkiem słodów jęczmiennych: Specjalne piwo Grodziskie 12º Blg, Specjalne piwo Grodziskie 14º Blg, a nawet piwa ciemnego „Bernardyńskie” 14º Blg. Wprowadzenie do produkcji piw mocniejszych było podyktowane potrzebą poprawienia złej kondycji ekonomicznej browaru, niestety, jak dobrze wiemy, bezskuteczną – ostatnie piwo Grodziskie opuściło browar w 1993 roku.
Od tamtej pory, aż do roku 2010, nikt w Polsce nie produkował komercyjnie piwa Grodziskiego, za to styl ten pojawiał się w browarach europejskich, m.in. w Niemczech i Holandii, najczęściej pod zniemczoną nazwą Grätzer, tracąc przez to polski charakter i zapisując się w świadomości piwoszy spoza Polski, jako styl niemiecki.
Na szczęście po 17 latach, w Polsce upomniano się o rodzimy styl piwa, i w lubelskim browarze Grodzka 15, przy współpracy z Ziemowitem Fałatem, późniejszym piwowarem browaru Pinta, uwarzono jedną warkę piwa a’la Grodziskie. Piwo spotkało się z na tyle dużym zainteresowaniem, że w kolejnym roku, tym razem już pod banderą Pinty, Ziemowit Fałat postanowił uwarzyć kolejne partie piwa w stylu grodziskim.
Przez długi czas, sezonowo dostępne piwo Pinty było jedynym polskim przedstawicielem tego stylu, by wreszcie, w ubiegłym roku, zainspirować do jego produkcji także inne browary rzemieślnicze – Artezan i Pracownię Piwa. Za sprawą browaru Fortuna pojawiła się także nadzieja na wskrzeszenie oryginalnego piwa Grodziskiego, warzonego w browarze w Grodzisku Wielkopolskim, jednak na efekty przyjdzie nam chyba jeszcze trochę poczekać.
Bardzo cieszy wieść, że na tegoroczną edycję World Beer Cup w USA, nasze browary wysyłają swoje piwa uwarzone w tym stylu. Specjalnie na tę okazję, browar Pinta stworzył nawet dwie specjalne warki Piwa Grodziskiego – Grodziskie 2.0 i Grodziskie 3.0, które właśnie trafiły do sprzedaży.
Wersja Grodziskie 2.0, to nawiązanie do klasyki i piwa uchodzącego za wzorzec stylu. Piwo ma 7,8º Blg, 2,5% alkoholu, a zasyp słodowy użyty do jego produkcji, w 100% składa się ze słodu pszenicznego wędzonego drewnem dębowym. Chmielone jest polskim chmielem Lubelskim do poziomu 21 IBU, co przy tak niskim ekstrakcie powinno dać wyraźną goryczkę.
Wersja Grodziskie 3.0, to lekka wariacja na temat stylu, w której do słodu pszenicznego wędzonego dębem dodano także słód jęczmienny wędzony bukiem. Piwo również ma ekstrakt 7,8º Blg, odrobinę wyższą zawartość alkoholu na poziomie 2,6% i o jeden stopień niższą goryczkę równą 20 IBU.
Oba piwa od dziś znajdują się w naszej ofercie. Można je kupić zarówno w Sklepie Smak, jak i Aramis. Zapraszamy!
Więcej na temat historii i produkcji Piwa Grodziskiego można przeczytać tutaj.